Grzegorz Piramowicz 1735-1801

Grzegorz Wincenty Piramowicz, SJ (ur. 25 listopada1735 we Lwowie, zm. 14 listopada1801 w Międzyrzecu Podlaskim) – polski duchowny rzymskokatolicki – jezuita, pedagog, działacz oświatowy, pisarz oświeceniowy i filozof pochodzenia ormiańskiego

„W połowie XVII wieku do Kamieńca przybył bp Kirkor, newirag (legat) katolikosa Filipa, z zadaniem utrzymania diaspory ormiańskiej w Polsce przy jedności z Eczmiadzynem. Od jego brata, Jakuba, wywodziła się rodzina Piramowiczów (obaj byli synami niejakiego Piruma). Następne pokolenia przeniosły się do Lwowa, wzbogaciły, skoligaciły i zasiadły w radzie starszych gminy ormiańskiej. Wszyscy byli już gorliwymi katolikami, ale nadal obrządku ormiańskiego. Grzegorz był najstarszym dzieckiem Jakuba, patrycjusza lwowskiego, tytularnego sekretarza Augusta III, i Anny z Nikorowiczów. Piramowiczowie mieli jedenaścioro dzieci, może to, że pięcioro poszło do zakonów, uchroniło resztę od zbytniego zubożenia, bo ojciec szybko je osierocił (1758). Córka została benedyktynką ormiańską, jeden z synów – dominikaninem, a trzech – jezuitami. O wychowawcach z tego zakonu napisał biograf Grzegorza: „nikt nad nich ludzi i talentów nie był lepszym sędzią, rzadko kiedy ich wyboru nie usprawiedliwiało zdarzenie, padł on słusznie na Piramowicza”. Grzegorz od 9. roku życia uczył się w lwowskim kolegium jezuickim (kolegując się z Ignacym Krasickim). Już wówczas otrzymał najwyższą notę podkreślającą jego wyjątkowe zalety.

Przygotowanie do życia zakonnego trwało długo: studium filozoficzne we Lwowie, nowicjat w Krakowie, praca nauczycielska w Żytomierzu, Jurewiczach nad Prypecią, Łucku, potem kolejne studia we Lwowie, wreszcie święcenia (1763). Pracę pisarską podjął Piramowicz niemal natychmiast (kazania, panegiryki, przekłady).

Dużo mu dała podróż po Włoszech i Francji w charakterze guwernera młodych Potockich. Jej przebieg pozwalają odtworzyć listy do Piramowicza do matki podopiecznych – Pelagii Potockiej. Utwierdził się po niej w przekonaniu o potrzebie kształcenia młodzieży w kraju, narodowej „emulacji”. W tym czasie, dla ułatwienia nauki łaciny, wydał w 1767, pod nazwiskiem swojego ucznia, Potockiego (Piotra lub Ignacego), Bajki Fedra. Nad łacińskim tekstem umieścił gramatyczny porządek (opis gramatyczny, odmianę), francuskie tłumaczenie i przypisy. W takcie pobytu w Rzymie uczestniczyli w uroczystości koronacyjnej Klemensa XIV.

Podczas walk konfederacji barskiej z królem Stanisławem Augustem bronił go publicznie (1772), chcąc widzieć w nim patriotę. Stał się uczestnikiem „obiadów uczonych” na zamku warszawskim i współpracownikiem ich trybuny literackiej – „Zabaw Przyjemnych i Pożytecznych”. Niski, krępy, prawie ślepy, „niemile uderzający postacią, lecz w obcowaniu, w mowie jak przyjemny, jak wzbudzający szacunek, przychylność, przyjaźń” – wspominał go inny bywalec tych miejsc, Julian Ursyn Niemcewicz.

Kasata zakonu, który sobie „obrał i ukochał”, oraz pierwszy rozbiór Polski, której był gorącym patriotą, sprawiły, że podjął nowe wyzwanie. Była nim praca przy tworzeniu Komisji Edukacji Narodowej (1773), uposażonej dobrami pojezuickimi, Przygotowywał program dla szkół, które KEN nadzorowała, sekretarzował Towarzystwu do Ksiąg Elementarnych, gdzie opracowywano podręczniki, sam pisał niektóre, wizytował szkoły, zwiedził Italię, Szwajcarię, Niemcy i Francję (1779) dla poznania tamtejszych rozwiązań edukacyjnych, a jeszcze, w chwilach wolnych, składał ody, liryki i sielanki. Dziś uchodzi za prekursora wychowania fizycznego i oświaty zdrowotnej w Polsce. Największymi jego troskami były nauczanie języka rodzimego i etyka nauczycielska. Dzieło Powinności nauczyciela (1787) pokazywało pracujących na samym dole hierarchii edukacyjnej, w szkołach parafialnych, jako szlachetnych, wykształconych, inteligentnych, metodycznych budowniczych fundamentów społeczeństwa. Do dziś wydane prawie 20 razy, wciąż inspiruje debaty nad kondycją nauczycielstwa. Niemal całkowita utrata wzroku zmusiła go do dymisji. Jeszcze wsparł słowem walkę stronnictwa patriotycznego o reformę w dobie Sejmu Wielkiego i wojny z Rosją (1788–1792), potem już tylko chorował.

Tablica pamiątkowa ku czci Franciszka Zabłockiego i Grzegorza Piramowicza w kościele pw. Znalezienia Krzyża Świętego i św. Andrzeja w Końskowoli. Fot. Robert NiedżwieckiOd 1774 był proboszczem w Kurowie, od 1785 po wielu staraniach, równolegle także w Końskowoli Grzegorz Piramowicz, proboszcz w Końskowoli (1785-1797). Wspomniany też jest jako proboszcz w Maciejowicach w latach 1777-1789 (Przewodnik po Polsce, Warszawa 1998). W 1797 po III rozbiorze Polski, pod naciskiem Austriaków, zdał oba probostwa i przeniósł się do Międzyrzeca Podlaskiego, majątku Czartoryskich, gdzie pozostał do śmierci w 1801.

Ważniejsze prace: współautor i redaktor Ustaw Komisji Edukacji Narodowej, autor Nauki obyczajowej dla ludu, która stanowiła część Elementarza dla szkół parafialnych narodowych (1785), podręcznik Wymowa i poezja dla szkół narodowych, Powinności nauczyciela w szkole parafialnej. Mało znane jest krótko wydawane przez Piramowicza pismo Przestrogi dla czytających gazety, dzienniki, podróże…, będące zbiorem polemik z zarzutami wobec literatów włoskich, zawartych w wydawanych przez Piotra Świtkowskiego pismach. Publikował wiersze okolicznościowe w Zabawach Przyjemnych i Pożytecznych (1771-1776.)

Najwybitniejszy z Ormian polskich XVIII stulecia wielu honorów nie zdobył. Nie doczekał się uszlachcenia, odznaczono go natomiast tytułami doktora uniwersytetu krakowskiego i kanonika w Kamieńcu. Za to przyjaźń bliźnich otaczała go do końca i ukształtowała pamięć o nim. Życzliwość możnych znajomych (Potoccy, Czartoryscy) zapewniła mu godziwy byt na zasobnych parafiach w Kurowie, Końskowoli, Międzyrzecu Podlaskim. Zapamiętano go jako kapłana, który „mówił o łaskawym Bogu” i niemal do śmierci uczył wiejskie dzieci.

Pochowany w Kurowie, tam, gdzie jego matka. Krypta została wstępnie zbadana w 2015 roku. Poszukiwania relacjonowali reporterzy TVP Historia „Było… nie minęło. Kronika zwiadowców historii” w programie „Sekrety kurowskiej świątyni”. W czerwcu 2016 roku prowadzone już były prace, które potwierdziły istnienie trumny ze szczątkami ks. Piramowicza, relacjonowane przez TVP Lublin w programie „Odkrycie w kościele. Co jeszcze kryją podziemia?”

Tablica pamiątkowa ku czci Franciszka Zabłockiego i Grzegorza Piramowicza w kościele pw. Znalezienia Krzyża Świętego i św. Andrzeja w Końskowoli. Fot. Robert Niedżwiecki

Źródło: wiki.ormanie; autorem tekstu jest prof. Andrzej A. Zięba; fot. wyróżniająca: Grzegorz Piramowicz (1735-1801). Popiersie, odlew metalowy imitujący kamień, Henryk Tarkowski, przed 1977, Biblioteka Publiczna m.st. Warszawy, fot. Władysław Deńca